Rynek żywności jest bardzo ściśle powiązany z suplementami diety. Jest tak dlatego, że prawnie, suplementom bliżej do żywności niż do leków (zazwyczaj suplementami diety zajmują się agencje państwowe do spraw żywności i regulujące je akty prawny zazwyczaj są skonsolidowane). Jednakże rynek tradycyjnej żywności zazwyczaj reaguje z lekkim opóźnieniem, biorąc przykład z rynku suplementów. Można wręcz powiedzieć że suplementy są niczym awangarda dla tradycyjnego rynku spożywczego – i ten nieco przydługawy sprzęt miał na celu pomóc zrozumieć sens powstania białka serwatkowego Mars i Snickers!
Zdrowotne rewolucje niezdrowych produktów
Ale, ale. Przecież Snickers, lub Mars jet nieomal kontradykcją do zdrowej, zbliansowanej diety, prawda? Nie w obecnych trendach rynkowych! Jakiś czas temu na rynek zostały wprowadzone białkowe wersje tych dwóch batonów (które co prawda składem nie powalały, ale były skromnym krokiem w „jasną stronę” diety, co jak zawsze cieszy nas, adeptów bardziej zdrowego stylu życia) Jednak faktyczne odżywki białkowe, brandowane logiem tych dwóch batonów można uznać już za śmiały skok w rynek suplementów diety!
Z czym to się będzie jadło?
Same „mięsko” produktów nie będzie oczywiście rewolucyjne. Około kilogramowe gramowe worki, z jedną porcją o wadze około 30 gramów, 140 kilokalorii, 21 gramów białka, oraz 4-5 gramów węglowodanów i tłuszczu. Klasyczne, optymalne wartości jak na odżywkę białkową.
Rewolucyjny jednakże będzie smak. Osobiście, jako ogromny fan Snikcersów (serio, każdy inny baton mógłby dla mnie nie istnieć) nie mogę się doczekać tej wersji smakowej. Jednakże producent jako oficjalne nazwy smaków podaje czekoladowo-karmelowy dla Marsa i czekoladowo-karmelowo-orzechowy dla Snickersa. Mimo szerokiej gamy pseudo-odpowiedników na rynku, z podobnymi nazwami smakowymi możemy być pewni, że oficjalne wersje białek od producenta będą najbliższe smakami do faktycznych batonów.
Podsumowanie
Osobiście, z ekscytacją patrzę na przyszłość rynku żywności. Niedawno pisaliśmy o nowych energetykach spod stajni Coca-Coli a teraz znowu mamy doniesienia o kolejnych zazębieniach żywności funkcjonalnej z klasyczną spożywką. Co będzie dalej? Nie wiadomo, jednak na pewno czekają nas ciekawe czasy dla żywności!